Osoba, o której myślaleś/aś, że jest miłością na resztę życia złamała Ci właśnie serce? Czy Twój świat z tego powodu legł w gruzach? Czujesz się zrozpaczony/a? To jest artykuł dla Ciebie.

 Związki to relacje między dwoma stronami. Są trwałe i nietrwałe. Przyczyny rozstań są bardzo różnorodne. To, co się jednak stało - "po coś ma być". ROZSTANIE to lekcja, która ma Ciebie czegoś nauczyć. Nauczyć dystansu do wielu spraw i wzmocnić Twoje poczucie własnej wartości. To również znak, że jest TOBIE pisana inna osoba.
Pamiętajmy, że nie można zatrzymywać nikogo na siłę - to odwieczne prawo miłości. Miłość nie wymaga i nie żąda. Miłość wybacza. Jeśli druga osoba odeszła od Ciebie, wybacz jej i staraj się mówić o byłej partnerce, czy byłym partnerze pozytywnie. Wybaczenie pomoże Ci oczyścić się. Na początku będzie Ci ciężko, każdy to musi przetrawić. Czas jednak goi rany. Nadejdzie dzień, że będziesz wdzięczna/y za to, co się stało. Teraz usiądź i wycisz się. Przeczytaj kilka cennych porad na złamane serce. Będą one dla Ciebie mądrą życiową nauką i silnym pokrzepieniem. Z tego felietonu dowiesz się, jak można sobie poradzić z pustką, jaka często towarzyszy po rozstaniu z drugą osobą.

 
Oto porady na złamane serce:
 
1. Wypłacz się w poduszkę
To ważne, abyś oczyścił/a się teraz z emocji. Płacz oczyszcza. Wyrzucasz w ten sposób z siebie wszelkie negatywne wibracje. 
 
2. Wykrzycz się, bądź udaj na zakupy
Wyładujesz w ten sposób wiele frustracji. Spraw sobie małą przyjemność, może nowe buty? Na chwilkę poczujesz się lepiej. A taka chwila przyjemności dobrze wpływa na psychikę.
 
3. Nie rozważaj teraz nad sensem życia

Odrzucaj wszelkie negatywne myśli, czy też poczucie winy. To, co się wydarzyło - "po coś" właśnie się stało... przyjdzie moment, że dobrze to zrozumiesz i za jakiś czas będziesz dziękował Bogu, że tak właśnie się stało - że doszło jednak do tego rozstania.
Stwórca ma dla Ciebie lepszy plan. Nic się nie dzieje bez przyczyny. Spotkało Cię coś złego, po to, aby za chwilę nie spotkało Cię "coś znacznie gorszego"...

4. Nie ukrywaj przed innymi, że rozstałeś/aś się z partnerem

Spotkaj się z najlepszą przyjaciółką i porozmawiaj. Na pewno otrzymasz pokrzepienie. Nie gromadź w sobie negatywnych emocji, bo szkodzą zdrowiu. Dzięki rozmowie z przyjaciółką, czy inną bliska osobą, nabierzesz także dystansu do tego, co się stało. Ujrzysz swoją sytuację w zupełnie innym świetle. Jeśli nie masz takiej zaufanej osoby, porozmawiaj z doradcą życiowym, czy po prostu zaufaną wróżką.
 

5. Nie zamykaj się w sobie. Rozmawiaj! Myśl o czymś przyjemnym 
Kontakty towarzyskie wyzwolą w Tobie nagromadzone energie, tj. żal, ból, smutek. Złe energie i myślokształty zamienią się na ten czas - w pozytywne fluidy! Przyjemne myśli i kontakty to lekarstwo na chandrę. Staraj się jednak nie spotykać teraz z "parami", gdyż możesz czuć się źle w towarzystwie zakochanych. Wybierz sobie na jakiś czas towarzystwo osób wolnych, a zwłaszcza takich, z którymi łączą Cię życiowe doświadczenia. Osoby właśnie takie, będą dla Ciebie świetnym balsamem na duszę, a ich porada będzie obiektywna.

6. Posprzątaj.
Usuń z mieszkania pamiątki, które przypominają Cie tę osobę. Najlepiej też skasuj jej numer (pewnie nie był/a Ciebie wart/a). Zajmij się też porządkami w domu. W tym czasie wysiłek fizyczny pozwoli Ci nie myśleć o tym, co się stało. Może poprzestawiasz meble? Przemalujesz ściany w pokoju? Po wszystkim weź gorącą kąpiel i połóż się spać.

 
7. Nie obwiniaj się. Nie obwiniaj innych. WYBACZ!
Niezależnie, co było powodem rozstania, nie wolno Ci analizować tego pod kątem "winy"... To są złe emocje, złe fluidy. Odejść na zawsze od drugiej osoby - to PRAWO do DECYZJI każdej ze stron. Jeśli nie czujesz się z kimś dobrze, masz prawo odejść. Jeśli ta osoba nie chciała dłużej być z Tobą, to także ma prawo zrezygnować z dalszych spotkań. Taka sytuacja ponadto oznacza, że jest jej pisany ktoś inny (Tobie także) i "bycie na siłę" razem, albo z litości - gromadzi wyłącznie brudną energię. Pamiętaj, że to co negatywne, prędzej czy później się "rozleci" (lepiej prędzej jak za późno). 
Powiedz zatem w myślach: "Przykro mi. Wybaczam sobie. Wybaczam Tobie. Dziękuję".
W Twoim życiu wiele się zmieni. "Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło".
 

8. Kup sobie coś nowego, zmień wizerunek.

To moment na zrobienie rzeczy, na które w tym związku - zauważ, nie miałaś/eś czasu! Teraz to czas dla Ciebie, wyłącznie dla Ciebie! Wydobądź z siebie to, co najlepsze, najcudowniejsze! Jesteś tego wart/a! Pora na większe zakupy i wymianę garderoby oraz nowy zapach perfum!

9. Myśl pozytywnie, uśmiechaj się.

Czy osoba, która zawodzi nas, zasługuje na nasze łzy? Otóż nie... wyjdź z domu i wypnij pierś! Uśmiechaj się do siebie i do ludzi, a zobaczysz, jakie przynosi to efekty. Wprost niesamowite! Stosuj pozytywne afirmacje: "Ja (imię), jestem wiele warta. Kocham i akceptuję siebie. Mam wiele wartości i zasługuję na to, co najlepsze".

Proś też swoje anioły - o wsparcie!
 

10. Wypełnij maksymalnie swój czas
Bądź stale zajęta/y. Teraz masz szanse zrobić to, co zaniedbałeś/aś będąc w toksycznym związku. Zapisz się na kurs, albo na studia. Zrób prawo jazdy. Rób w końcu to, co kochasz, a co wcześniej musiałeś/aś poświęcić - dla tej osoby! Najlepszym lekiem na ból po rozstaniu jest zaangażowanie się w pomoc, wolontariat. Masz wiele talentów, nie zmarnuj ich.

11. Adoptuj psa lub kota
To najlepsze, co teraz możesz uczynić. Zwierzęta leczą. Są wierną miłością - na zawsze. Pamiętaj, że niezależnie od tego, czy jesteś czystym czy brudnym człowiekiem, czy masz dużo pieniędzy, czy pusty portfel, czy masz pogniecioną bluzkę czy też uprasowaną, dobry humor czy też zły - zwierzak zawsze będzie Ciebie bezgranicznie kochał! I nigdy nie będzie miał do Ciebie o nic pretensji. Nie będzie oczekiwał nowych butów - 60 pary, drogiej sukienki, nie będzie palił papierosów, których dym dotychczas Ciebie drażnił, nie będzie nadużywał alkoholu, nie będzie również krzyczał na Ciebie... PIES I KOT - będzie Cię KOCHAŁ.
PIES to terapeuta duszy. Wyzwoli złe emocje i pomoże Ci także podczas spacerów nawiązać bardzo ciekawe znajomości. KOT z kolei to uzdrowiciel, który "wyciąga choroby". Niezależnie, które ze zwierząt adoptujesz, swoim czynem sprawisz, że pies lub kot - będzie miał dom i Ciebie - wspaniałą osobę na cale życie.

 

Sercem pozdrawiam,
Julia Santi - jasnowidz, terapeuta duszy