Często nasz organizm daje nam sygnały a my nie umiemy ich rozszyfrować lub przechodzimy z tym do porządku dziennego nie starając się nawet tego wyjaśniać.
Często ból, którego nie da się wytłumaczyć to znak w ciele że powinieneś się pozbyć jakiegoś negatywnego uczucia.
Tak samo kiedy wiemy, że mamy problem czy coś nas "drąży", wtedy pomocne jest ćwiczenie, które pozwoli nam zlokalizować centrum tej emocji a później się jej pozbyć.

Zrelaksuj się, zrób kilka spokojnych oddechów, zamknij oczy... Pomyśl o problemie jaki cię męczy, lęku którego nie umiesz się pozbyć, złości itd.
Staraj się zlokalizować, gdzie w Twoim ciele gromadzi się to uczucie... Nie bój się tej emocji chociaż może sprawiać ci ból, czy powodować łzy, ataki paniki. W tej chwili, kiedy wykonujesz to ćwiczenie jesteś całkowicie bezpieczny .
Odczucie emocji w ciele może powodować napięcie, mrowienie, nawet fizyczny ból czy ucisk.
Po chwili wróć do stanu świadomości, otwórz oczy i zapisz gdzie były te emocje.  Może były usytuowane w jednym miejscu może w kilku. Zapisz wszystkie. Na jakiś czas wróć do codziennych czynności, ale powróć jeszcze raz do tego ćwiczenia. Sprawdź czy te emocje są nadal w tym samym miejscu, czy są np." wędrujące",
czy jakieś przybyło, czy przybrało na mocy?

I tak, między innymi :

Bolące piersi to oznaka smutku, nostalgii ale również może oznaczać nadmiar uczuć macierzyńskich. Często kobiety, które mają trudność z zajściem w ciążę narzekają na ból piersi bo nie umieją poradzić sobie z pragnieniem posiadania dziecka i w rezultacie powodują napięcia w organizmie, które również utrudniają zajście w ciążę.
Trzustka to miejsce gdzie zbiera się stres.
Wątroba to tłumione emocje, szczególnie złość agresja wściekłość, której nie umie się lub którą boi się uzewnętrznić. Później to właśnie "leży na wątrobie."
Splot słoneczny, żołądek - mówi nam o niskim poczuciu wartości nieumiejętności cieszenia się z drobiazgów. Wrażenie odrzucenia.
Bolące kolana to urażona duma, kompleksy, nieumiejętność nagięcia swoich zasad.
Blokady czy ból w udach to trzymanie się zbyt kurczowo urazów z dzieciństwa.
Głowa, powracające bóle, migreny to zamartwianie się na zapas, zbytnie analizowanie rzeczy na które nie ma się wpływu, branie cudzych spraw na własną głowę.
Krzyż, korzonki to lęki związane ze sprawami materialnymi .
Stopy - nieumiejętność wyjścia z trudnej sytuacji...
To tylko część informacji jakie daje nam ciało.
Następnym krokiem jest uleczenie swojej psychiki ciała i duszy.
Polecam na to bardzo proste ćwiczenie – Balonik.

Połóż się na płasko na plecach. Zrelaksuj się wycisz. Policz od 20 do 1 licząc swoje wydechy... Niech będą spokojne ... Jeszcze raz zlokalizuj swoje emocje bóle lęki w ciele. Wyobraź je sobie  jaki mają kolor?
Teraz wyobraź sobie, że do tego miejsca do ciała przykładasz balonik w białym kolorze.
Wdychaj powietrze, a wydychając wyobrażaj sobie jak balonik napełnia się tą emocją, jak przybiera jej barwę. Kiedy będzie pełny puść go, niech leci wysoko daleko i tak samo ucieka twoja emocja. Przyłóż następny balonik i nadal pompuj go tą emocją. Wykorzystaj tyle baloników, aż powietrze którym napełnisz balonik będzie czyste... A ty tym samym będziesz wolna od tej destrukcyjnej emocji bólu. Poczuj się lekko i przyjemnie. Poleż jeszcze chwilę i kiedy będziesz gotowy otwórz oczy i ciesz się lekkością.

To ćwiczenie balonika można stosować w nagłych wypadkach, np. kiedy łapie cię atak paniki, kiedy kłótnia wisi w powietrzu, ogarnia cie lęk, strach przed np. egzaminami... Zamknij wtedy oczy i nadmuchaj balonik w wyobraźni i niech to co niepotrzebne odleci...

Jeżeli chcesz wiedzieć co chce ci przekazać Twoje ciało i od czego masz się uwolnić. Skontaktuj się ze mną, pomogę Ci uporać się z problemem.

Alenna