Róża
BOŻE NARODZENIE to ulubione święto dzieci. Jest święty Mikołaj, ale są też Bożonarodzeniowe tradycje. To one zapadają w pamięć i pozostają jeszcze na długo w dorosłym życiu. Trudno jest nie ulec czarowi choinki, obwieszonej lśniącymi ozdobami, światełkami. O północy licznie idziemy na pasterkę mimo, że w kościele zimno, a my jestesmy zmęczeni przygotowaniami do wieczerzy. "BÓG SIĘ RODZI", opłatek,bliskość, zapomnienie codziennych, nieważnych urazów. Prezenty, kolędy wywołują błogi nastrój.
To święto szczególnie dla dzieci jest radosne i to o ich przeżyciach w tym magicznym dniu słów kilka. To od nas zależy, czy w okresie przedświątecznym dziecko "będzie przeganiane z kąta w kąt", czy też uczestniczyło na miarę swojego wieku w przygotowaniach. Wszak co wyniesie z dzieciństawa zaprocentuje w przyszłosci, a więc..miła atmosfera, wspólny spiew, wspomnienia rodziców wigilii w ich rodzinnym domu. Warto zastanowić się jakie tradycje należy kultywować. Co sprawiało Ci radośc w dzieciństwie, w tym ważnym dniu? Jeżeli w domu jest malutkie dziecko nie ma co nastawiac sie "na siłe" na 12 dań, 5 ciast i dom wysprzątrany na maksa. Dziecko potrzebuje uwagi i trzeba z nim poprostu być. Odsuwanie go od nas i "wymyslanie zabaw" nie sprzyja bliskości, a to własnie TAKIE ŚWIĘTA.
Przygotowanie ma być połączone z zabawą, by tworzyć powoli nastrój świąteczny, a nie nerwową atmosferę. Choinkę trzeba ubierać z dzieckiem. Niech wyjmuje razem ozdoby, wieszac nietłukące bombki, rozplątywac z tatą kable od lampek. W kuchni zaś może lepic /pod naszym nadzorem /ciasto na pierogi . Wyjasnij jaki symbol ma w potrawach wigilijnych mak, grzyby, do czego służy opłatek, dlaczego jest 12 a nie 5 dań. Kilkulatek może pomóc w ubieraniu i dekoracji stołu, wsunie sianko pod obrus. Nie zapomnijcie o dodatkowym nakryciu i wytłumaczcie dziecku, po co ono jest. Postarajcie się by SWI ĘTY MIKOŁĄJ wyglądał wiarygodnie, nie kiczowato. Jeśli macie balkon to zróbcie na śniegu wielkie ślady butów, rzućcie kawałek marchewki /dla reniferów/. Niech maluch uwierzy w ten zaczarowany, magiczny dzień.
Możecie wykorzystac dobre relacje z sąsiadami i nawzajem przebierać sie w strój Mikołaja by być nie rozpoznawalnym. Możecie przeczytać maluchowi fragment biblii po kolacji /jeżeli maluch jest już wiekszy i nie zaśnie/można udac sie z nim na pasterkę. Swiatła w kosciele, szopka... to klimat Bożenarodzeniowy....Prezenty, dużo bliskich osób urozmaicą i pozostawią na długo chwile radości w jego sercu. Nie zapominajcie, że święta to bliskośc...nie zapominajcie przy gościach o NICH- o dzieciach. Przytulcie, pocałujcie, powiedzcie im jacy są ważni; jeżeli będzie śnieg idźcie z nimi ulepić bałwana, na sanki...Tak jak zachowacie się w te święta w stosunku do milusińskich, tak oni zapamiętają na długo te tradycje i tak po latach przekażą je swoim dzieciom...
WESOŁYCH ŚWIĄT!
wrózka *Róża*
Historie z życia