Sezon narciarski w pełni. Jeżeli do tej pory nie miałeś/aś/ możliwości poszusować, a teraz wybierasz się na "białe szaleństwo”, to przekażę parę wskazówek. Jazda na nartach raz nauczona zostaje na zawsze jak jazda na rowerze. Jeżeli jednak na co dzień jesteśmy "zasiedziali" i trudno nas zmotywować do ruchu...to mamy problem. Do szusowania i tak intensywnego ruchu trzeba być przygotowanym fizycznie a i o sprzęt wcześniej trzeba się zatroszczyć.

ZAKWASY-to to czego najbardziej nie lubimy, a zapewne się pojawią po szusowaniu u "kanapowca"... Kontuzje? "Kanapowiec” szczególnie jest na nie narażony...jak tego uniknąć? Na miesiąc przed planowanym wyjazdem przygotować się kondycyjnie do szusowania… Jeżeli będzie to stosowane wcześniej, to intensywność wrażeń przy szusowaniu jeszcze większa, bo i kondycja lepsza. Osoby prowadzący aktywny tryb życia /siłownia, aerobik/ mają lepiej. Rower, bieganie, pływanie. Nie tylko uodparnia organizm, ale wyrabia kondycję. W takim wypadku ćwiczenia rozciągające wystarczą. Ci, którzy aktywni są tylko przy komputerze mają zadanie karkołomne, co nie znaczy, że niemożliwe. 3 treningi w tygodniu po godzinę, aerobik, ćwiczenia na stepie,  siłowe, rozciągające to podstawa. Podczas jazdy na nartach pracują mięśnie ud, pośladki, kolana, ręce, plecy, łydki...o te części ciała trzeba zawczasu zadbać.

A TERAZ KONSERWACJA SPRZĘTU:

1/dobre smarowanie-to absolutna konieczność

Smary zabezpieczają przed powstaniem rys, poprawiają komfort jazdy, wpływają na bezpieczeństwo. Najlepiej oddać narty do serwisu. To oni przygotują najlepiej nasz sprzęt. To koszt od kilkudziesięciu do kilkuset złotych, ale efekt naprawdę zaskakujący.

2/wiązania-ustawienia

Wiązania..bez właściwego ustawienia na stok lepiej się nie wybierać. Rozstaw wiązań musi być dopasowany do wielkości butów narciarskich. Producenci zastosowali skalę, która ułatwia nam dobór. Masz z tym problem??/to też zleć to specjalistom.

Ceny w kurortach narciarskich nieraz osiągają apogeum. Dlatego co możesz weź z domu. Kask, gogle, buty, kije, zapinki do nart-NIE ZAPOMNIJ. Nowością jest fajny gadżecik w postaci grzałki elektrycznej do rękawic i butów. Jest efektywna bo szybko i skutecznie suszy przemoczone rzeczy. Strój powinien być lekki, ale ciepły. Kremy na zimę renomowanych firm są niezbędne by ochronić twarz....powinny posiadać filtry UVA i UVB. Pomadka ochronna na usta lub balsam dopełni całości.

Z porad myślę, że to wszystko a więc życzę dużo śniegu, sprawności, braku kontuzji i UŻYWAJCIE SPORTU ZIMOWEGO NA ŚWIEŻYM POWIETRZU... Byście wrócili w pełni zrelaksowani, odporni na choroby...

*Róża*