Poleć znajomemu

Wpisz poniżej adres email znajomego, aby polecić mu tę stronę!
Możesz wpisać kilka adresów, rozdzielając je przecinkami


Podpisz się, aby twój znajomy wiedział od kogo jest wiadomość:

Tekst załączony do wiadomości


wizytauwrozki
Newsletter
Doznania i doświadczenia z...sypialni
Autor:
Róża

Są mężczyźni, którzy nie mają innego tematu jak sex… przynajmniej wtedy, gdy są w swoim męskim gronie. Są i tacy /w dojrzalszym wieku/, którzy swoje niedyspozycje w sypialni nadrabiają gawędziarstwem seksualnym, co z uwagi na wiek jest i śmieszne i żenujące. Tymczasem z raportów ostatnio przeprowadzonych jasno wynika, że JESTEŚMY USATYSFAKCJONOWANI ŻYCIEM INTYMNYM. Jest to co najmniej dziwne, bo w innych dziedzinach malkontenctwo jest naszą cechą narodową. Narzekamy na wszystko, jesteśmy zdegustowani, mamy niezadowolone miny..wynika to także zapewne z sytuacji ekonomicznej, albowiem Europejczycy na zachodzie są bardziej nastawieni przychylnie do otoczenia. 68% Polaków swoje życie intymne ocenia pozytywnie. Co dziesiąty Polak z tej sfery życia jest niezadowolony. Seks odgrywa istotną rolę w naszym życiu /tak twierdzi 57% Polaków/. Zaczynamy inicjację w coraz młodszym wieku. Teraz normą jest, że 18 letnia dziewczyna jest już "po". Dziewczęta w krajach skandynawskich mają jednak wcześniej inicjację, bo w 16 roku życia jak mówią statystyki. Rekord pod tym względem biją Portugalczycy. Tam inicjacja jest w wieku 15 lat...no cóż ..chciałoby się powiedzieć "co kraj, to obyczaj".

Jeżeli wierzyć statystykom każdy z nas średnio w życiu ma 4,5 partnera... wiem, wiem..niektórzy mają to szczęście, że mają ich więcej, a inni z tych, czy też innych powodów zachowują celibat. Wiadomo, że mężczyźni mają tendencję do zawyżania osiągnięć na tym polu i dlatego wiarygodność jest niepełna. Wyraźnie jednak widać, że rośnie średnia partnerów każdego z nas. Dłużej też zachowujemy "dobrą formę”, niż przed laty. Mężczyźni "wspomagają "się farmakologicznie. Co trzecie małżeństwo kończy się rozwodem. Taki stan rzeczy powoduje "szukanie" nowego partnera. Polacy deklarują, że byli w dwóch związkach stałych, trwających dłużej niż 6 miesięcy. Co piąta osoba jest w Polsce w związku nieformalnym. Coraz mniej par decyduje się na legalizacje twierdząc, że do niczego nie jest im to potrzebne. Liczy się miłość nie "papierek"..a jak miłość  wygaśnie ,to z luźnego związku łatwiej się "wymiksować' bez sądów i dodatkowej traumy.

Bardzo zliberalizowała nam się społeczna ocena związków. Nie ma już jak przed laty otoczki skandalu życia "na kocią łapę'....i bardzo dobrze. Obyczajowość się zmienia ,bo i realia życia się zmieniają. Średnia długość aktu seksualnego to 28 min. Sam stosunek zaś trwa niecałe 14 min. To statystyki i średnie europejskie. Jest to ponoć o 4 minuty krócej niż 12 lat temu. Współczesne tempo życia ma tu decydujący wpływ. Jak często się kochamy? 2/3 Polaków robi to raz w tygodniu, a 5% mężczyzn i 4% kobiet codziennie. Aż tyle, czy tylko? 11%kocha się z sobą samym....to ci, co nie chcą zależności, boją się cierpieć po rozstaniu, obawiają sie zakochać bez wzajemności…

Ile mężczyzn zabezpiecza się przed "przygodnym" seksem prezerwatywą?

66% używa prezerwatywy

30% kobiet używa tabletki antykoncepcyjne

21%stosuje stosunek przerywany

13% preferuje naturalne metody antykoncepcji

Cóż, każdy z nas jest inny i każdy ma inny temperament..warto czerpać radość z życia intymnego z osobą, którą sie kocha...ale jeżeli sex służy li tylko zaspokojeniu, to może być tak, że dla orgazmu i zaspokojenia potrzeb seksualnych możemy sie zatracić w ilości partnerów/ek/, a więc rozsądek wysoce wskazany...

*Róża*

 

 

Kategorie:

Namiętność, Porady życiowe, Historie z życia

Copyright 2010 © Wizytauwrozki.pl