Róża
Odchudzanie to często TYLKO postanowienie noworoczne. 20% wytrwa niestety w postanowieniu. Konieczna jest bowiem trwała zmiana stylu życia. Nie wolno zniechęcać się niepowodzeniami. Trzeba wyznaczyć realistyczne cele, którym jesteśmy w stanie sprostać. Postanowiłyśmy zrzucić na wiosnę parę kg?? Trzeba to dobrze zaplanować i zrobić grafik zajęć. Nie powinniśmy rezygnować ze śniadania. Jeżeli je zjemy w godzinę po wstaniu z łóżka, to zwiększymy na cały dzień swój metabolizm o 20%. Trzeba podczas odchudzania jeść niewiele, ale w żadnym wypadku się nie głodzić. Powinniśmy spożywać posiłki 5 razy dziennie. Ostatni winien być konsumowany godzinę przed snem. Na aktywność fizyczną też winno starczyć czasu /ok 1 godz. dziennie/. Nie musi to być zaraz siłownia, a szybki spacer, bądź rower.
Codzienny wysiłek powinno podzielić się na etapy. Warto być aktywnym w ciągu dnia, a samochód odstawić, zrezygnować z windy, ograniczyć oglądanie TV i bzdurnych seriali oraz ślęczenia przed komputerem. Nauczmy się liczyć kalorie. Większość osób nie zdaje sobie sprawy jak dużo zjada...przekąsza słodyczami. Raz na tydzień stańmy na wadze i sprawdźmy postępy w odchudzaniu. Potem jedynie kontrolujmy, czy nie grozi efekt jo-jo. Wykluczmy restrykcyjne diety. W każdej diecie zalecanej przez specjalistów jest świeże pieczywo, niełuskany ryż, pełnoziarnisty makaron, kasze, rośliny strączkowe jak groch, fasola, bób ,soja, soczewica. Zawierają witaminy z grupy B, Żelazo, wapń i fosfor. Dostarczają cenne węglowodany złożone, które zawierają błonnik. Dzięki niemu organizm trawi pokarm w miarę spalania energii. Do tego, by nasz organizm rozpoczął spalanie tłuszczu potrzeba np. garść ugotowanych płatków owsianych, zbożowego musli, czy miseczka kaszy lub odrobina fasoli. Dlatego warto biały ryż zamienić na brązowy....a biały makaron na pełnoziarnisty. Ciemnego spaghetti zjemy na pewno mniej niż jasnego.
Odchudzające menu ma być kolorowe. Barwniki owoców i warzyw ładnie wyglądają, ale również są korzystne dla zdrowia. Beta karoten w marchewce i dyni, lipogen w pomidorach, antocyjany w buraczkach "wymiatają" z organizmu wolne rodniki. Chronią też skórę, wzrok, serce, układ krążenia, zapobiegają nowotworom. Warto by na naszym stole codziennie dominował inny kolor warzyw i owoców: czerwony, pomarańcz, zielony, biały, fioletowy.
OTO 10 PRODUKTÓW, KTÓRE WINNY ZAWSZE BYĆ NA NASZYM STOLE:
1.kasze; gryczana, jęczmienna, krakowska, jaglana-kilka razy w tygodniu
2.chude mięsa-drobiowe, cielęcina lub wołowina-2,3 razy w tygodniu na zmianę z rybami morskimi
3.orzechy:włoskie,laskowe,pistacje,ziemne,nerkowce-codziennie do 20g
4.owoce-jabłka,gruszki,śliwki,truskawki,kiwi,banany,cytrusy,winogrona-dwa razy dziennie po 15g
5.warzywa strączkowe-fasola,soczewica,bób-2 razy w tygodniu 150g
6.oleje roślinne; olej rzepakowy, oliwa z oliwek-2łyżki dziennie
7.zielone warzywa typu szpinak,brokuły,kapusta,brukselka,natka,szczypior,por,cukinia,ogórki,papryka-do każdego posiłku 100g
8.jogurty:naturalne z bakteriami probiotycznymi- jeden na dzień
9.płatki owsiane-codziennie 2,3 łyżki stołowe
10.tłuste ryby morskie: makrela, śledź, pstrągi, sardynki, łosoś etc -2-3 razy w tyg.
Pamiętajcie!!!! Konsekwencja zawsze jest sowicie wynagradzana a ja WAM jej życzę...
*Róża*
Porady życiowe, Płeć i ciało