Niektóre róznice w zakresie emocjonalnosci między kobietami a mężczyznami mają podłoże biologiczne i np. takie zaburzenia emocjonalne, jak ataki paniki czy depresja częściej występują u kobiet. Mężczyźni natomiast okazują więcej złości i wiąże się to z fizjologicznymi oznakami pobudzenia emocjonalnego. Badania naukowe dowodzą również, że meżczyźni dopuszczają się częściej atakom przemocy.

Te emocjonalne różnice między płciami zależą nie tylko od biologii ale również od kultury. W niektórych krajach okazywanie złości przez chłopców jest nagradzane, natomiast płacz, smutek czy przygnębienie jest uważane za oznakę słabości i karane. Sytuacje odwrotne uwidacznia się u dziewczynek, które powinny pokazywać delikatność i zranienie, a za dominację są ganione.

Mimo tych różnic nie można stwierdzić, że któraś z płci jest bardziej emocjonalna; to wynika raczej z kultury, w której uczymy się ograniczać okazywanie emocji. Nie zawsze się to udaje, ponieważ emocje działają zarówno na poziomie świadomym, jak i nieświadomym, kiedy w oka mgnieniu na nadchodzące bodźce szybko reagujemy zanim trafią do naszej świadomości. To układ szybkich reakcji zależny od znajdującego się głęboko w mózgu obwodu, który działa automatycznie i nie wymaga przemyslenia czy kontroli.

Dlatego właśnie tak trudno jest nam kontrolować swoje emocje i wymaga to "inteligencji emocjonalnej", zdolności do kierowania własnymi emocjami. Bądźmy zatem wyczuleni na własne emocje i innych ludzi, uczmy się opanowywać negatywne uczucia, a świat będzie bardziej przyjazny i kolorowy.