Jak przetrwać upały?? oto jest pytanie. Polak jest malkontentem, narzeka na wszystko. Jak pada jest źle, jak żar z nieba bucha i asfalt się topi też nie jest usatysfakcjonowany, przy zamieci i mrozach też niekoniecznie się odnajduje. A więc jak przygotować się na wyjazd w tropiki?.Zalecam krem z filtrem przeciw słoneczny, okulary przeciw słoneczne, płyn lub żel przeciw owadom, lekkie bawełniane i lniane ubrania, kapelusz przeciw słoneczny....no super ale...jest "ale", bo w upały jest ważne dostarczanie dużej ilości wody, a najlepiej wysoko zmineralizowanej. Organizm ludzki jest zbudowany w 70% z wody. Woda zawarta we krwi pomaga rozprowadzać składniki odżywcze po organizmie , zabierając jednocześnie produkty zbędne przemiany materii. Woda w żołądku pozwala strawić wszystko co zjedliśmy, a w nerkach wypłukuje szkodliwe produkty przemiany materii. Gdy organizmowi nie dostarczamy odpowiedniej ilości wody, skóra się wysusza, mnożą się infekcje i stany zapalne. Mózg odmawia posłuszeństwa, nie możemy skupić myśli., mamy złe samopoczucie. A wszystko z powodu niedoboru wody w organizmie. Kawa i herbata nie nawadniają organizmu. Są moczopędne i wypłukują wodę z organizmu. Dorosły człowiek latem winien wypijać 1,5l wody niegazowanej mineralnej. Jak organizm "dopomina' się pić to jest to pierwszy sygnał odwodnienia. Zaczynają sie kłopoty ze spaniem, jedzeniem, koncentracją, efektywną pracą. Pojawiają się stany depresyjne i problemy ze zdrowiem. Trzeba po trochu pić wodę przez cały dzień. W pomieszczeniach klimatyzowanych jest to szczególnie wskazane. a także w górach i uprawiając wszelkie sporty. Niedostatek już 5% wody w organizmie to obniżenie sprawności umysłowej o 30%.Pierwsze objawy to zmęczenie, zniechęcenie. Jeżeli możemy sobie pomóc, to nie utrudniajmy i tak trudnego życia....i pijmy, pijmy, pijmy...wodę mineralną ,niegazowaną ..w te letnie, gorące dni i..zieloną herbatę/też chłodzi/oraz miętę lub wodę z cytryną wedle woli i smaku.

pozdrawiam

wróżka *Rożą*