Najtrudniejsze jest przebaczanie samemu sobie. Każdy z nas zrobił coś, co tkwi w nim jak drzazga pod paznokciem, jak obce ciało w oku. Dziś podzielę się z Wami bardzo fajną medytacją opartą na wybaczaniu samemu/samej sobie.

Znajdź w domu jakiś kąt, gdzie będzie Ci wygodnie i komfortowo. Usiądź lub połóż się wygodnie i zamknij oczu. Oddychaj spokojnie, zrelaksuj i odpręż się.

Wizualizuj siebie i rzeczy, które nie dają Ci spokoju. Przypomnij sobie popełnione błędy, złe decyzje, wyrządzone innym krzywdy... Jeśli chcesz możesz nagrać sobie kilka przydatnych sentencji, które pomogą Ci przejść ten trudny krok... Wsłuchaj się w głos lub przeczytaj te słowa i zapamiętaj je:

Dzisiaj uwalniam siebie. Wybaczam sobie wszystkie złe uczynki, które sprawiły innym ból. Pozwalam sobie uronić łzy za wszystkie niedotrzymane obietnice. Przepraszam, że nie wyszłam/wyszedłem naprzeciw własnym oczekiwaniom. Dzisiaj zdaję sobie sprawę, że moja przeszłość nie będzie miała wpływu na moją przyszłość. Jest we mnie światło, które świeci jasno i mocno. Jego blask przepełniony jest miłością, pokojem i dobrodusznością. Napawa mnie idealna miłością, dla której doznania zostałam/zostałem stworzona/stworzony.Jestem gotowa/gotów iść własną drogą, kochając innych tak, jak sama/sam chciałabym/chciałbym być kochana/kochany. Jeśli dopadnie mnie smutek, to dlatego, że mu na to pozwalam. Nie popełniłam/popełniłem błędów z premedytacją. Nie jestem złą osobą. Zasługuję na to by mnie kochano i na to by kochać innych. Jestem wdzięczna/wdzięczny, że mogę zacząć wszystko od nowa. Jestem teraz spokojna/spokojny. Moja rodzina mnie potrzebuje. Jestem stworzona/stworzony na obraz perfekcji, niosą mnie Aniołowie. Jestem teraz bez skazy. Piękno oraz dobroć wnikają przez moje ciało, przenikają skórę. Moje życie jest nieskończone. Wybaczam sobie, bo teraz wiem, że jestem niezwykła/niezwykły. Wybaczam sobie. Kocham siebie. Jestem przygotowana/przygotowany na pobyt tutaj. Teraz będę to dostrzegała/dostrzegał.

Tę krótką medytację możesz wykonać słuchając spokojnej muzyki, wieczorem przy świetle świec. Najlepiej działa podczas ubywającego księżyca. Po wszystkim weź kilka głębszych oddechów i poczuj jak Twoje serce wypełnia radość, a Twoją dusze spokój i samoakceptacja...