Poleć znajomemu

Wpisz poniżej adres email znajomego, aby polecić mu tę stronę!
Możesz wpisać kilka adresów, rozdzielając je przecinkami


Podpisz się, aby twój znajomy wiedział od kogo jest wiadomość:

Tekst załączony do wiadomości


wizytauwrozki
Newsletter
Porady średniowiecznej mniszki... cz.I

 

Hildegarda z Bingen urodziła się w Alzacji w 1098 roku. Była dziesiątym dzieckiem hrabiego Hildeberta i jego żony Mechhildy von Bermersheim. W wieku ośmiu lat została oddana przez rodziców na wychowanie do klasztoru – pustelni przy klasztorze mnichów benedyktyńskich Disibodenberg. Bardzo szybko nauczyła się czytać; zaczęła od  Pisma Świętego oraz licznych dzieł Ojców Kościoła. Od najmłodszych lat nawiedzały ją wizje dotyczące przyszłych wydarzeń, które z czasem zaczęła skrywać przed wszystkimi w obawie  przed reakcją otoczenia…

 

Z natury była osobą chorowitą, dlatego skierowała swe zainteresowania w stronę mistycyzmu , dążąc jednocześnie do osiągnięcia stanu pełnego zdrowia. Hildegarda zasłynęła nie tylko dzięki swym  mistycznym wizjom, w których wielokrotnie występowały duchy anielskie, ale znano ją zwłaszcza z tego, że opisała bardzo dużo zasad zdrowego życia. Takich, których powinien przestrzegać każdy chrześcijanin chcący osiągnąć równowagę duszy i ciała, pełnię życia ziemskiego i zbawienie po śmierci.

Hildegarda była szczególnie ciekawą postacią średniowiecza. Spisała swoje mistyczne przeżycia w trzech księgach: Scito Vias Domini (Usłysz Pana), Liber Vitae (Księga Zasług Życia) oraz Liber Divinorum Operum (Księga Dzieł Bożych). Obecnie mamy dostęp do jej pism, wydawanych przez kilka dziesięcioleci po wojnie przez benedyktynki z klasztoru w Eibingen k. Rüdesheim nad Renem.

Hildegarda była zarazem niezwykłą wizjonerką i mistyczką, uczoną i pisarką, kompozytorką muzyki sakralnej, jak i zielarką i uzdrowicielką. Zmarła w wieku lat 81 w Bingen (Niemcy). Legenda związana z jej śmiercią głosi, że: „ 17 września 1179 roku, o czwartej nad ranem, na wygwieżdżonym niebie, niedaleko Bingen, daje się zobaczyć tajemnicze zjawisko świetlne. Wśród ciemności na firmamencie rozbłyskają dwie promienne tęcze, które w najwyższym punkcie krzyżują się pod kątem prostym. W miejscu ich przecięcia widoczny jest okrąg i wpisany w niego krzyż. Rośnie on stopniowo, by w końcu sięgnąć ramionami aż po horyzont. Wokół gigantycznego krzyża pojawiają się mniejsze okręgi z krzyżami. Mimo tak wczesnej pory, kilka osób jest świadkami cudu. Ich okrzyki pełne zdumienia i lęku wyrywają ze snu mieszkańców Bingen i okolicznych wiosek. Na dworze gromadzi się coraz liczniejszy tłum obserwatorów dziwnego wydarzenia. Olbrzymi jaśniejący krzyż długo jeszcze widnieje na nocnym niebie, a po pewnym czasie zaczyna stopniowo maleć, by wreszcie stać się świetlnym punktem na wschodnim krańcu nieba."
Świadkowie rozpoznają miejsce, nad którym zawisa: klasztor benedyktynek w Rupertsbergu. Właśnie wówczas, 17 września 1179 roku, około piątej nad ranem umiera przeorysza, Matka Hildegarda. W dniu swego powrotu do domu Ojca Niebieskiego ma 81 lat. Jest ona jedną z najniezwyklejszych świętych wspaniałego i kwitnącego ogrodu średniowiecza.

Mimo niewielkiej popularności, nauki Hildegardy do dziś zadziwiają wielu - szczególnie niemieckich dietetyków. Interesujące jest zwłaszcza to, skąd kobieta żyjąca w XI wieku wiedziała tak dużo o szkodliwości niektórych pokarmów i skąd jej wiedza o tajnikach dietetyki chińskiej (polegającej na rozróżnianiu pokarmów ciepłych, zimnych i neutralnych). Wielu badaczy jej życia interesowało, czy wiedza, którą dysponowała i znajomość leków dane jej były od Boga. Święta zapewniała, że tak właśnie jest z niezachwianą wiarą.  Uważała, że nie jest ona autorką tego, co przekazuje. Językiem własnej epoki opisywała ludzki organizm z taką samą pewnością, z jaką prezentowała swą znajomość człowieczej duszy. Według niej, wiedza ta została jej objawiona, nie zaś zdobyta przez nią w drodze nauki.

Dzięki specjalnym przeprowadzonym badaniom ( w Niemczech wykonano liczne analizy jej dzieł, a  laboratoria medyczne potwierdziły znajdujące się w nich  teorie),  udowodniono słuszność nauk Hildegardy, a ludzie stosujący zasady jej odżywiania często wyleczyli się z wielu chorób .

Jednak przez długi czas pisma i porady Świętej uznawano za „średniowieczne bzdury” – do czasu, gdy niemiecki lekarz, dr Gottfried Hertzka, wpadł na pomysł, by potraktować je poważnie i przybliżyć dzisiejszemu czytelnikowi.

Kategorie:

Porady życiowe

Copyright 2010 © Wizytauwrozki.pl