Usunięty Ekspert
Do mojego gabinetu trafiają ludzie, którzy mają problemy, przychodzą z czystej ciekawości, również i tacy, którzy są szczęśliwi ale chcieliby zasięgnąć opinii kart.
W pewien listopadowy wieczór odwiedziła mnie Pani Basia w wieku około 50 lat. Była uśmiechnięta, wyglądała na zadowoloną z życia. Taka też była. Postawiłam jej rozkład ogólny z którego jasno wynikało, że w poprzednich latach łatwego życia nie miała. Pokochała w młodości człowieka, z którym nie było dane jej stworzyć rodziny. Pomimo, że bardzo się kochali- rozstali się.
Pani Basia ze złamanym sercem postanowiła ułożyć sobie życie. Jednak miłość została przy dawnym ukochanym. Wyszła za mąż za kolegę, urodziła dwójkę dzieci, prowadziła dom. Z pozoru wszystko było idealne. Jednak szczęśliwa nie była. Częste kłótnie z mężem, brak porozumienia nie pozwalały jej cieszyć się życiem. Bez reszty oddała się dzieciom. Pomimo tego cały czas czegoś jej w życiu brakowało. Swoją tęsknotę za dawną miłością starała się zagłuszyć. Z czasem dzieci dorosły, poszły swoją drogą. Z mężem czuła się coraz gorzej. Dzieliła ich przepaść, której nie byli w stanie pokonać. Nie umieli zbudować mostu porozumienia. Pani Basia coraz częściej myślała o rozwodzie jednak brakowało jej odwagi by to uczynić. Potwornie bała się samotności. Nie wierzyła już, że cokolwiek w jej życiu się może zmienić. Los potrafi być jednak zaskakujący! Jej dawna miłość wynajęła detektywa i postanowiła ją odnaleźć. Panu Kazimierzowi życie też się nie ułożyło. Wyszedł nieszczęśliwie za mąż, jednak postanowił zawalczyć o swoje szczęście. Odnalazł ukochaną z dawnych lat. Na nowo postanowili dać sobie szczęście, żyć razem. Pani Basia dostała rozwód jednak Pan Kazimierz nie. Stąd jej wizyta w moim gabinecie. Chciała wiedzieć czy wybranek jej serca rozwiedzie się...
Karty pokazały, że pomimo trudności, walki o majątek, do rozwodu dojdzie. Powinna uważać ponieważ jego żona nie będzie chciała pozwolić mu odejść i wiele nieporozumień będzie ją czekało z tego powodu. Jednak nie powinna tracić wiary. W ciągu dwóch lat karty pokazują, że sprawy się wyprostują i jeśli ona się nie podda spędzą ze sobą resztę swoich dni.
Kobieta wyszła z uśmiechem na twarzy. Po roku przyszła do mnie kolejny raz. Powiedziała, że wszystko się spełniło. Żona Kazimierza niejednokrotnie próbowała rozwalić ich związek jednak wygrała miłość. Teraz budują dom i planują wspólną przyszłość. Chciała tylko zapytać, czy już może odetchnąć. Karty pokazały, że jak najbardziej. Wyglada na to, że na prawdziwą miłość warto czekać nawet całe życie i nie tracić wiary…..
Porady życiowe, Historie miłosne, Historie z życia