Jak uzupełnić niedobór światła słońca jesienią? Alternatywą jest naświetlanie, które organizmowi dostarcza naturalnej biostymulacji. Tzw. światło spolaryzowane dociera do wnętrza komórek naszego ciała i wzmacnia wytwarzanie energii zimą. Taka stymulacja poprawia nastrój, leczy depresję, bóle głowy. Jest wykorzystana również w leczeniu owrzodzeń. Zabiegi takie można przeprowadzić w domu lub w gabinecie. Takie zabiegi eliminują schorzenia siatkówki oka. Lampa na podczerwień jest swoistą alternatywą dla terapii światłem spolaryzowanym. Leczy: system odpornościowy a także reumatyzm, choroby mięśni i stawów, działa rozgrzewająco.

Poza tym:  ĆWICZENIA- wykonane pod okiem trenera są zbawienne. Zwykły choćby półgodzinny spacer pobudza przemianę materii, oczyszcza, dotlenia i pozwala spalić kalorie... Strumień energii pobudzą MASAŻE- najlepiej z dodatkiem olejku z goździka, który usuwa napięcie mięśniowe, masaż ciepłymi kamieniami, który zwiększa odporność organizmu zimą i poprawia radykalnie samopoczucie i wygląd skóry. W domowym zaciszu proponuję dodać do gorącej kąpieli parę kropli aromatycznego olejku lub przypraw np: cynamon, tymianek, lawenda; zetrzeć do tego skórkę z pomarańczy, dodać goździki, kardamon, pieprz, wanilię. Kąpiel taka pobudzi zmysły i wrócą siły witalne. Mróz ma też swoje walory, albowiem likwiduje obrzęki, sprzyja polepszeniu krążenia krwi...a tkanka tłuszczowa jest szybciej spalana. W ujemnych temperaturach wskazana jest terapia laserem /usuwanie przebarwień/. Do zimy jeszcze ciut ale…to nie jest taki zły okres, a mądre działania i równowaga zachowana między temperaturą otoczenia, a temperaturą w pomieszczeniu i rozgrzewającą energią zrekompensuje zapewne tęsknotę za latem, które przecież wróci...

Pozdrawiam,

*Róża*